James Purefoy

w końcu to prawdziwy Anglik, bez wątpienia przystojny i pasujący do tej roli.
Ponadto, jako Marek Antoniusz był kapitalny.

szkoda ze tak mało można go ogladac w tv. w rome doskonały nadaje smaczek serialowi hmm a i filmy o smokach rycerzach tez fane choć małe rólki szkoda...

a gdzie film the Mist?? :) pieknie krzyczał pod koniec filmu.

Witma
przed chwilą obejrzałem zwiastun Salomon Kane i powiem, że zajadka jest
ciekawa, trochę jak Władca pierścieni. Na chwilę obecną pozostaje tylko
czekać i iść to sprawdzić w kinie jak się pojawi.
tutaj zwaistun
http://www.youtube.com/watch?v=hPPNmh3XUOs

Wiadomo, że dobry aktor lubi grać złych skurwysynów...Ale tylko bardzo dobremu aktorowi udaje się to zrobić...bardzo dobrze...Marek Antoniusz zagrany był zaje...

Dobry aktor z ciekawą grą. Zawsze odtwarza 'czarne oblicza' i dobrze mu to wychodzi. Przystojny, z ciekawym głosem i mimiką. Można rzec: charakterny. Wspaniały Marek Antoniusz w 'Rzymie', chyba najlepiej wykreowany w całej historii kina. Dowcipny, ironiczny, prosty, niebezpieczny w swym sarkazmie. Zawsze opanowany, by...

W filmie "Vanity Fair. Targowisko próżności" cudnie wygladał i świetnie grał ;)

Zanim ogłoszono, że Daniel Craig będzie nowym Bondem, stwierdziłam, że James Purefoy byłby idealny. Pierwszy raz zwróciłam na niego uwagę w "Vanity Fair". Nie dość, że przystojny to jeszcze dobry aktor. Oczyma wyobraźni widziałam go z ironicznym uśmieszkiem, w pięknym garniturze goniącego Astonem DB9 jakichś zbirów...

Wszystkiego najlepszego!!!

Jego Marek Antoniusz to była klasa sama w sobie. Nie mogę się doczekać aż zobaczę jego Kane'a.

Świetne obsadzenie roli jak dla mnie. Nie może zawieść.

po obejrzeniu Rzymu po prostu oszałam na jego punkcie .... bardzo dobry aktor i do tego jeszcze nieziemsko przystojny ... mam nadzieje, że kreacja Antoniusza otworzy mu drzwi do popularności.nie wyobrazam sobie nikogo innego w tej roli

Jako Marek Antoniusz sprawdził się znakomicie, w 2 sezonie jeszcze bardziej go polubiłem...

przykład wspaniałej charyzmy, pewności zdobytej w oparciu o role szekspirowskie, creme de la creme

widziałam z nim pare fimów i naprawde jego role zapadaja w pamięć...

do Jacka Kurskiego

Widziałbym go jako następcę Craiga :)