Powiem krótko: jeśli ktoś zna film, w którym nieletni aktor daje co najmniej w połowie tak oszałamiający popis aktorskich umiejętności, proszę o niezwłoczne info.
10/10, młody rozwalił system + wielki plus za Stephena - trębacza
trochę inna tematyka, ale sprawdź "Sprawę Kramerów". Dodam jeszcze rodzime produkcje by Janusz Nasfeter - filmy, w których bohaterami są dziećmi (a jest ich kilka).
Z nowszych - "Strasznie głośno, niesamowicie blisko".